5 czerwca 2011

Dziwny weekend.



Dziwny weekend. Smutny weekend.
Zawiodłam się na dwóch osobach, na których myślałam, że się nigdy nie zawiodę :(
Tak to już w życiu bywa niestety... Przyjaźń rozczarowuje!
W żadnym stopniu nie zależy już mi na "SMSowej przyjaźni"!
Potrzebuję Tego Kogoś, z kim pójdę na spacer, zjem lody i porozmawiam o głupotach.
Niepowysyłam sygnałów, SMSów - po prostu się spotkam!

Uciekając od problemów oddaje się nauce. I nie, wcale nie narzekam. W pewnym stopniu to lubię.


2 komentarze:

Oleńka pisze...

Zawody, rozczarowania, smutki - one też są częścią naszego życia. Wiem, że to głupie "pocieszenie", ale w sumie to nie chciałam Cię pocieszyć tym stwierdzeniem. Po prostu - mimo wszystko - wytrwałości i pogody ducha.

Powodzenia w sesji! :)

Anonimowy pisze...

SMS-owa przyjaźń... Co to w ogóle jest? Jak można przyjaźnić się z kimkolwiek w ten sposób?
Wiesz, masz rację - nauka pomaga skupić myśli i zapomnieć o problemach. Chociaż na chwilę:)

Prześlij komentarz

Troszkę o mnie...

Moje zdjęcie
Zielonkawa Danusia
*20-letnia i zielonooka.. *Urodzona pewnej letniej nocy (18.08.) *Kochająca Boga. *Marzycielka. *Realistka. *Optymisto-pesymistka. *Odpowiedzialna. *Zorganizowana. *Często niezdecydowana. *Ambitna. *Matematyczka. *Romantyczna dusza. *Egoistka. *Ceni sobie szczerość. *Często buja w obłokach.
Wyświetl mój pełny profil

Ks. Jan Twardowski przemawia:

"Lubić znaczy więcej niż kochać.
Można kochać i nie lubić.
Trzeba tak lubić, żeby kochać."

Odwiedzam

Było, minęło...

Obserwatorzy