1 stycznia 2011

Nowy Rok.

1/ Jaki był miniony rok?
Przyznam, ze ciężko go uznać za dobry... Ale nie uznaję go do złych... Bo były przecież te wspaniałe i szczęśliwe momenty, jak choćby zdanie pierwszego roku na studiach, wakacje (tzn. góry :) ), czy pewna kilkumiesięczna znajomość.. Jednak te złe momenty minionego roku, cały czas jeszcze gdzieś tam we mnie siedzą... Nie będę o nich pisała, bo nie warto.

Bilans minionego roku (po pewnych głębszych przemyśleniach): chyba trochę więcej minusów niż plusów. Niestety.

2/ Jaki powinien być następny rok?
Głównym zadaniem będzie przetrwać drugi rok studiów. Ponadto, chciałabym stać się mniej uczuciową osobą... Osobą, która mniej angażuje się w jakąś znajomość... Osobą, która tak baardzo nie tęskni za przyjaciółmi. Bo tak sobie myślę, że jeśli to się zmieni w moim życiu - to będzie znacznie lepiej. Ponadto, w tym roku chciałabym tak często nie zakładać tej cholernej maski z uśmiechem... Chciałabym żeby ten uśmiech był... Był często... Był naturalny, a nie wymuszany.
Poza tym... Chcę liczyć, liczyć i jeszcze raz liczyć.... Liczyć na Pana Boga! W każdej sytuacji ;)

To ostatnie postanowienie wykonalne, z resztą może być troszkę różnie....

3/ A jaki Sylwester?
Sylwester wspaniały! ;) Jedna z naszych lepszych imprez Bk-paczkowych! :D
Dziękuję Wszystkim za zabawę^^
Kocham Was! :D


Czytającym, życzę wszystkiego dobrego na rok 2011!! :) :)

2 komentarze:

Rena Starska pisze...

Niech Nowy Rok 2011
przyniesie Tobie radość,
miłość, pomyślność
i spełnienie wszystkich marzeń,
a gdy się one już spełnią
niech dorzuci garść nowych marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens!

Pozdrawiam serdecznie :)

Aga pisze...

O kurczę ale ten blog mi się podoba,bez kitu.
Dodaję do obs ! no i przyznam-liczę na to samo x]

Prześlij komentarz

Troszkę o mnie...

Moje zdjęcie
Zielonkawa Danusia
*20-letnia i zielonooka.. *Urodzona pewnej letniej nocy (18.08.) *Kochająca Boga. *Marzycielka. *Realistka. *Optymisto-pesymistka. *Odpowiedzialna. *Zorganizowana. *Często niezdecydowana. *Ambitna. *Matematyczka. *Romantyczna dusza. *Egoistka. *Ceni sobie szczerość. *Często buja w obłokach.
Wyświetl mój pełny profil

Ks. Jan Twardowski przemawia:

"Lubić znaczy więcej niż kochać.
Można kochać i nie lubić.
Trzeba tak lubić, żeby kochać."

Odwiedzam

Było, minęło...

Obserwatorzy