"Pan Bóg pisze prosto po krzywych liniach życia"

Ahh... Przyznam - dzieje się. Cały czas się dzieje :)

Sesja wykańcza... Ratuje mnie tylko to, ze mam dobry nastrój... Inaczej pewnie rzyciłabym to wszystko w pieruny jasne (a może i ciemne? ;P). Jeden exam za mną. Jeszcze TYLKO - dobry żart (buhahahahahaha) - 6. Potrzeba dużo siły... dużo siły... A od Was dużo modlitwy... :)

Przyznam, warto próbować... Hmm... Tajemniczo to zabrzmi... Nie wiadomo co będzie w przyszłości :) Póki co, każdego dnia jest zaskakująco... oj i to bardzo zaskakująco :) I dlatego nie mówię nie, ale nie mówię też tak. Zobaczymy jakie kwiatki z tego urosną ;D Może jakieś ładne??????????????? :)

A wiecie, ze istnieją okna i parapety xD xD dobra - nie obrażajmy :) Nie będę się lepiej wypowiadała na temat pana doktora z ćwiczeń ze statystyki opisowej. Ale tak, tak jadę malować płot xD Złapie trochę fachu w ręce - a nóż w przyszłości się przyda! Ha! Już wiem! W przyszłości pomaluję (wraz z mężem oczywiście ;P) pokój dla naszej córeczki na różowo!!! xD xD

Kilka słów do B!!!!!!!!!!!! Lody czekoladowe zjedzone? Uszy podniesione do góry? No! I tak trzymać! Nie ma załamywania się! Nie ma! :) A jak wyrzucą nas drzwiami to wejdziemy oknem! ;P

Kilka słów do Anetki!!!!!!!!!!!!!!!! Z okazji Twoich dzisiejszych imienin - życzę Ci wszystkiego co najlepsze! ;) Dużo słoneczka na niebie! Dużo uśmiechu na twarzy na każdy dzień! Dużo miłości od drugiego człowieka! :)

A 4 lata temu (dokładnie 4 lata temu!) przyjmowałam sakrament bierzmowania... :) I dziś przed examinem tak mi się wspaniale śpiewało: "Duchu Święty przyjdź..." :)

Wrzucam jeszcze dwa hasła, które ostatnimi czasy powalają mnie na łopatki xD [Leże na podłodze ze śmiechu!]