Ja nie chcę wiele:

Ciebie i zieleń,
i zeby wiatr kołysał
gałezie drzew,
żebym wiersze pisał
o tym, że…

każdy nerw,
każda chwila samotna,
każdy ból – jakże częsty, jak częsty! -
zwiastuje odchłań,
mówi : nieszczęsny….

ja nie chcę wiele,
ale nie mniej niż wszystko:

Ciebie i zieleń

i żeby listkom
akacji było wietrznie,
i żeby sercu – bezpiecznie,
i żeby kot się bawił firanką
jak umie
żeby siedzieć na jerozolimskim ganku
i nic nie rozumieć.

Pętacki wiersz
sam wiesz, że łżesz,
ale dlaczego tak boli, tak boli?
chyba już nic nie napiszę
w ogromną i groźną ciszę
schodzę powoli

ja nie chce wiele:

Ciebie i zieleń…